N ajbliższe charciej naturze są organizowane przez Klub Charta Polskiego próby pracy smyczy chartów, zainspirowane wielowiekowymi polskimi doświadczeniami z polującymi chartami. Polegają one na pogoni za wabikiem w warunkach możliwie wiernie imitujących prawdziwe polowanie. Tyle, że „zając” to paski folii, ciągnięte przez specjalne urządzenie. Psy doskonale wiedzą co gonią i wspaniale się tym bawią. Zdarzało się nawet, iż charty skoncentrowane na uciekającym wabiku, ignorowały zrywającego się gdzieś z bruzdy prawdziwego szaraka.
Charty biegają parami lub trójkami, zgłoszonymi jako smycz. Teren gonitwy musi być urozmaicony – na trasie psy pokonują naturalne przeszkody – krzaki, rowy z wodą, wysokie trawy, wzniesienia. Zając prowadzony jest stosunkowo blisko przed pierwszym chartem. Regulamin wymaga, aby zając zwalniał i przyspieszał imitując naturalne zachowanie gonionej zwierzyny. Ważne jest by biegnąca para dobrze się znała, tak bowiem polowano z chartami. Na polowaniu nie ma mowy o współzawodnictwie psów – który z nich pierwszy schwyta zdobycz. Charty współpracują ze sobą i tak wspólnie rozgrywają je taktycznie, aby było ono skuteczne. Szybszy pies z pary nadaje pogoni jak najszybsze tempo, tak aby nie pozostawić ściganej zwierzynie czasu na żadne fortele. Drugi chart uzupełnia pracę pierwszego. Obserwuje pracę swojego partnera, kontroluje poczynania zwierzyny, odcinając jej drogę ucieczki w zarośla, zabiegając drogę, kiedy kluczy, itp. Najczęściej właśnie ten chart łapie „zdobycz””.
Każda ze smyczy – czyli pary lub trójki chartów – startuje raz. Punkty przyznawane są za pracę całej smyczy, a nie pojedynczych psów.
Po raz pierwszy próby pracy chartów zostały zorganizowane w 1985 roku. Od 1994 roku zwieńczeniem sezonu są zawody w randze Mistrzostw Polski – Mistrzostwa Klubu, organizowane jesienią podczas tradycyjnego święta patrona myśliwych Świętego Huberta. Zawodom „hubertowym” towarzyszy specyficzny klimat i bogata oprawa – przenosimy się z naszymi chartami do XVII wieku. Rozpoczynają je pokazy konnego polowania z chartami i pokazy ptaków łowczych. Swoistą kronikę łowów stanowią – jak niegdyś – sygnały łowieckie. Większość właścicieli chartów – by podkreślić historyczny charakter tej niecodziennej imprezy – przyodziewa kontusze, delie, suknie… Można podziwiać karkołomne wyczyny jeźdźców podczas pokazów „dżygitówki” oraz sprawność bojową husarii i towarzyszy pancernych.
Oto kilka najważniejszych zasad prób pracy smyczy
Ich celem jest ukazanie piękna gonitwy smyczy, którą stanowią dwa lub trzy charty. Ocenie podlega ich wzajemna współpraca, wytrwałość, odwaga i zaciętość w pogoni za wabikiem w naturalnych warunkach terenowych.
Zasada złożenia smyczy, start, prowadzenie wabika charty w smyczy nie muszą stanowić jednej rasy czy płci. Powinny być własnością jednej osoby lub być zaprzyjaźnione, mieć doświadczenie we wspólnej pracy, nie wykazywać wzajemnej agresji.
Zakładanie kagańców jest niedopuszczalne ponieważ zmniejsza bezpieczeństwo podczas gonitwy i uniemożliwia chartom zdławienie wabika.
Wabik startuje z tyłu, z odległości 10-15 metrów, a linia przebiegu wypada z lewej lub prawej strony startującej smyczy. Moment startu wabika jest niezauważalny dla chartów, a starter ma tylko zadanie uporządkowania smyczy, charty startują „same”, szczwane przez właściciela. Ze względów bezpieczeństwa wabik należy w miarę szybko ściągać z bloków kierunkowych, prowadzić go blisko, tzn. na odległość charta wyciągniętego w biegu i nie dać go złapać. Chart startuje tylko raz na danej trasie. w przypadku złożenia smyczy z chartem, który już biegł po tej trasie, należy zmienić układ bloków kierunkowych pod rygorem wykluczenia smyczy z klasyfikacji końcowej.
Smycz otrzymuje ocenę końcową, która jest sumą punktów osiągniętych za:
- ocena ogólna = 20 pkt
- współpraca = 10 pkt
- zaciętość i odwaga = 10 pkt
- za każde wykonanie brassoka = 10 pkt
- prawidłowe zdławienie wabika = 5 pkt
Przygotowując młodego polskiego charta do biegania w zawodach nie możemy zapominać, że sam nie nauczy się tak szybko dobrze biegać, jak biegając ze starszym, doświadczonym chartem.
Regulamin próby pracy →Autor tekstu
Małgorzata Szmurło
Autor komentarza regulaminu
Tadeusz Michałowski